Założeniem ustawodawcy jest, aby strony i ich pełnomocnicy procesowi zostali włączeni w proces planowania czynności sądu tak, aby stali się współodpowiedzialni za sposób oraz czas rozpoznania sprawy w sądzie.
Etap postępowania przygotowawczego kładzie nacisk na polubowne rozwiązanie sporu bez potrzeby przeprowadzania dalszych posiedzeń. Jeśli efekt ten nie zostanie osiągnięty, to posiedzenie przygotowawcze służy przygotowaniu sprawy do rozstrzygnięcia.
Strony i ich pełnomocnicy procesowi wraz z przewodniczącym zaplanują kolejne czynności procesowe w sprawie w planie rozprawy. Obowiązkowym elementem planu rozprawy są tylko rozstrzygnięcia co do wniosków dowodowych, które zastępują postanowienia dowodowe (art. 205 9 § 1 kodeksu postępowania cywilnego). Jednak im bardziej szczegółowy plan rozprawy zostanie ustalony, tym dokładniej rozprawa zostanie zorganizowana. Precyzyjny plan rozprawy pozwoli zawczasu ustalić terminy: wszystkich posiedzeń, przeprowadzania poszczególnych dowodów oraz zamknięcia rozprawy i ogłoszenia wyroku.
Nowelizacja przewiduje, że zasadą jest, aby rozprawa odbyła się w jednym terminie posiedzenia. W wypadku gdy przeprowadzenie wszystkich dowodów nie jest możliwe na jednym posiedzeniu, to następne posiedzenia powinny odbywać się w kolejnych dniach, a jeżeli nie jest to możliwe – tak, aby upływ czasu pomiędzy kolejnymi posiedzeniami nie był nadmierny (art. 206 1 kodeksu postępowania cywilnego). Oznacza to duży przełom w organizacji postępowania rozpoznawczego. Sąd, strony oraz pełnomocnicy procesowi będą musieli „przestawić się” na inny sposób myślenia o czasie rozpoznania spraw cywilnych, gdyż terminy posiedzeń i czynności w danej sprawie będą w miarę możliwości skupione w krótkim czasie, przykładowo w ciągu jednego lub kilku tygodni.
Reforma ma na celu usprawnienie rozpoznawania spraw cywilnych. Czy spełni założenia ustawodawcy. Czas pokaże.