Treść główna

Kredyty frankowe – teoria dwóch kondykcji

Wprowadzenie klauzul abuzywnych (niedozwolonych postanowień umownych) w umowach o kredyt frankowy umożliwia stwierdzenie nieważności („unieważnienie”) tych umów. W wypadku ustalenia nieważności umowy kredytowej frankowej pojawia się pytanie, w jaki sposób powinno nastąpić rozliczenie stron nieważnej umowy o kredyt frankowy – banku oraz kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta).

Przy rozliczeniu umowy zastosowanie może znaleźć tzw. teoria salda lub teoria dwóch kondykcji. Teoria dwóch kondykcji jest obecnie uznanym sposobem rozliczenia nieważnej umowy o kredyt frankowy.

Teoria salda

Teoria salda zakłada, że kredytobiorca (pokrzywdzony konsument) w związku z nieważnością umowy może pozwać bank o zwrot dokonanych świadczeń tylko do wysokości różnicy między sumą wpłat na rzecz banku, a kapitałem kredytu wypłaconym w złotówkach. Oznacza to, że obowiązek zwrotu obciąża tylko jedną stronę, tę która uzyskała większą korzyć, a zwrot obejmuje tylko nadwyżkę wartości. Przykładowo, kredytobiorca zaciągnął kredyt frankowy w kapitale wypłaconym w złotych w wysokości 300.000,00 zł, a spłacił 200.000,00 zł. Do zwrotu pozostaje mu wciąż kwota 100.000,00 zł. Nie ma względem banku roszczenia o zapłatę. Kredytobiorca pozostaje wzbogacony na rzecz banku i zobowiązany jest do zwrotu kwoty stanowiącej jego wzbogacenie. Teoria salda zakłada działania sądu z urzędu w zakresie wzajemnych rozliczeń stron umowy o kredyt frankowy. Nie wymaga aktywności ze strony pozwanego banku. Przy zastosowaniu takiego sposobu rozliczenia poza uwagą sądu pozostaje kwestia ewentualnego przedawnienia roszczeń banku.

Teoria dwóch kondykcji

Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16.02.2021 r., III CZP 11/20, uznał, że teoria dwóch kondykcji stanowi prawidłowy sposób, w który sąd może rozstrzygnąć o roszczeniu „frankowicza”. W wypadku stwierdzenia nieważności („unieważnienia”) umowy o kredyt frankowy roszczenia kredytobiorcy (pokrzywdzonego konsumenta) oraz banku należy traktować oddzielnie, co oznacza, że kredytobiorca ma prawo domagać się od banku zwrotu spełnionych świadczeń, nawet jeśli nie spłacił kredytu. Nie jest ważne, ile kapitału kredytobiorca pożyczył od banku, ale ile mu oddał. Przykładowo, jeśli kredytobiorca zaciągnął kredyt frankowy w kapitale wypłaconym w złotych, np. w wysokości 300.000,00 zł i spłacił 200.000,00 zł, to od banku może żądać zwrotu spłaconych rat wraz z odsetkami oraz prowizji (np. za przygotowanie i zawarcie umowy). Z kolei bank może żądać zwrotu kwoty udzielonego kredytu. Wzajemne świadczenia kredytobiorcy oraz banku nie są automatycznie potrącane. Oznacza to, że każda ze stron musi wykazać się aktywnością. Jeśli kredytobiorca (pokrzywdzony konsument) pozwie bank, to pozwany bank, chcąc odzyskać kwotę udzielonego kredytu frankowego, będzie musiał wytoczyć powództwo wzajemne, ponieść zarzut potrącenia lub ewentualnie zarzut zatrzymania. Zarzut zatrzymania może być skutecznie podniesiony pod warunkiem, że umowę o kredyt frankowy potraktuje się jako umowę wzajemną (Szerzej S. Gurgacz, A. Skorupka, Teoria dwóch kondykcji – konsekwencje prawne i praktyczne uchwały frankowej SN III CZP 11/20 z 16 lutego 2021 r. Komentarz praktyczny, LEX/elektroniczny 2021). 

Roszczenia banku

Bank może domagać zwrotu tylko kwoty nominalnej udzielonego kredytu. Roszczenia banku z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z kapitału są wątpliwe, gdyż pozostają sprzeczne z racjami leżącymi u podstaw dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. (Szerzej S. Gurgacz, A. Skorupka, Teoria dwóch kondykcji – konsekwencje prawne i praktyczne uchwały frankowej SN III CZP 11/20 z 16 lutego 2021 r. Komentarz praktyczny, LEX/elektroniczny 2021). 

Pozwany bank, w odpowiedzi na pozew kredytobiorcy, podnosi zarzut potrącenia, ewentualnie zarzut zatrzymania w przypadku nieuwzględnienia zarzutu potrącenia. Zarzut potrącenia będzie zasadny, jeśli zostanie skutecznie podniesiony przez bank. Jeśliby przyjąć, że początek biegu przedawnienia roszczeń banku rozpoczyna się w momencie wypłaty kredytu, to wszystkie roszczenia banków są przedawnione i zarzut potrącenia nie będzie skuteczny. Natomiast zarzut potrącenia będzie skuteczny, jeśli sądy uznają, że początkiem biegu terminu przedawnienia roszczeń banku jest moment wydania orzeczenia o stwierdzeniu nieważności („unieważnieniu”) umowy o kredyt frankowy w konkretnej sprawie. To drugie rozwiązanie jest bardziej sprawiedliwe z uwagi na dyrektywę Rady 93/13/EWG, ale mniej korzystne dla „frankowiczów” (Zob. S. Gurgacz, A. Skorupka, Teoria dwóch kondykcji – konsekwencje prawne i praktyczne uchwały frankowej SN III CZP 11/20 z 16 lutego 2021 r. Komentarz praktyczny, LEX/elektroniczny 2021). 

Zagadnienie związane z ustaleniem początku biegu terminu przedawnienia w zakresie roszczeń banku będzie stanowić przedmiot rozstrzygnięcia pełnej Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w dniu 25.03.2021 r. w sprawie o sygn. III CZP 11/21.