Czy „świadek-ekspert” przyspiesza postępowanie uproszczone? Odpowiedź na to pytanie można znaleźć w artykule autorstwa dr adw. Agnieszki Skorupki w czasopiśmie prawniczym Acta Iuridica Resoviensia.
Kim jest świadek-ekspert?
Osoby posiadające wiedzę specjalistyczną, dzięki której spostrzegły dane fakty, określa się w doktrynie jako „świadkowie-biegli”. Klasycznym przykładem jest obecność lekarza przy porodzie, który dzięki fachowej wiedzy spostrzeże, że dziecko w momencie urodzenia było jeszcze żywe, co ma znaczenie na gruncie spadkobrania. Mimo że przed wprowadzeniem nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego z 4.07.2019 r. przepisy nie przewidywały instytucji „świadka-biegłego” ani nie wprowadzały ograniczenia dowodowego w postaci zakazu kumulacji roli świadka i biegłego, to w literaturze optowało za tym, że „świadek-biegły” pozostaje świadkiem i osobę, która zaobserwowała fakty dzięki posiadanej wiedzy specjalistycznej, powinno się przesłuchać w charakterze świadka, a nie biegłego. Podstawowym argumentem za rozgraniczeniem roli świadka i biegłego było przyjęcie tezy, że świadek może być stronniczy, natomiast biegły w każdym wypadku musi zachować bezstronność.
Osobę, która spostrzegła pewne fakty z racji posiadanych wiadomości specjalnych, należy przesłuchać w charakterze świadka, a sporządzenie opinii zlecić innej osobie po to, aby zapewnić biegłemu właściwe warunki do wydania opinii i zapobiec ewentualnej stronniczości. W sytuacji gdyby dopuścić możliwość powołania w charakterze biegłego uprzednio przesłuchanego świadka, to sąd stawałby się niejako „biegłym psychologiem” i musiałby ocenić, czy osoba mająca własne spostrzeżenia faktyczne po zapoznaniu się z udostępnionymi aktami sprawy, wyda prawidłową i bezstronną opinię.
Zakaz łączenia ról procesowych
Pogląd o niemożliwości łączenia roli świadka z biegłym wyrażono także w judykaturze. Jednym z pierwszych orzeczeń, w którym wyraźnie wskazano na niedopuszczalność łączenia roli procesowej świadka i biegłego, jest wyrok Sądu Najwyższego z 8.11.1976 r. zawierający tezę: „Osoba, która z racji posiadanych wiadomości specjalnych ma spostrzeżenia niedostępne dla innych osób (np. lekarz leczący chorego), powinna z reguły być słuchana w charakterze świadka, a funkcję biegłego należy powierzyć innej osobie, która z faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy poprzednio się nie zetknęła”.
W uzasadnieniu wyżej wskazanego wyroku wskazano, że choć kodeks postępowania cywilnego wyraźnie nie zabrania słuchania jednej i tej samej osoby w charakterze świadka i biegłego, to taka kumulacja jest niewskazana, ponieważ osobie powołanej na biegłego trudno będzie odstąpić od uprzednio wyrobionej opinii w związku z zetknięciem się z faktami istotnymi dla rozstrzygnięcia sprawy. Świeższe orzeczenia, przykładowo takie jak: wyrok Sądu Najwyższego z 17.11.2011 r., wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 28.05.2013 r., wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 3.04.2014 r. czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 8.01.2018 r. potwierdzają pogląd o niedopuszczalności łączenia roli świadka i biegłego.
Nowelizacja ustawy
Abstrahując od tego, że ustawodawca wprowadził do kodeksu postępowania cywilnego instytucję „świadka-eksperta”, to podkreślenia wymaga, że przepisy prawne uregulowane w dziale III Dowody kodeksu postępowania cywilnego dotyczące dowodu z zeznań świadka i dowodu z opinii biegłego sprzeciwiają się możliwości kumulacji roli procesowej świadka i biegłego. Biegły na podstawie art. 284 k.p.c. może brać udział w postępowaniu dowodowym i przykładowo zadawać pytania świadkom. Natomiast zgodnie z art. 264 k.p.c. świadkowie, którzy nie złożyli jeszcze zeznań, nie mogą być obecni przy przesłuchaniu innych świadków. Z jednej strony biegły może brać udział aktywny w postępowaniu dowodowym i zadawać pytania świadkom, a z drugiej strony, świadek nie może być obecny przy przesłuchaniu innych świadków.
Czy zatem możliwa jest kumulacja roli procesowej świadka i biegłego w jednej osobie? ,
Czy świadek-ekspert wpływa na przyspieszenie postępowania?
Na wszystkie te pytania znajdziemy opowiedz w artykule dr adw. Agnieszki Skorupki, który możemy przeczytać tutaj.
Porównaj wpis – „Dowody w postępowaniu cywilnym”